Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna www.pieswpoznaniu.fora.pl
Forum dla miłośników psów z Poznania
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Socjalizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armani




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:28, 25 Kwi 2013    Temat postu:

haflinger domyslam się właśnie co właścicielka chciała osiągnąć - pomijam brak konsekwencji, bo raz psa przy innym psie od razu do ziemi, raz głaskała, innym razem odciągała na bok i głaskała, albo odciągała i kładła na ziemie itp. wariacji było serio dużo :/ - ja uważam, że pies to kumpel a nie jakiś przydupas i można to zrobić bardziej dyplomatycznie nawet prosząc kogoś o pomoc ale z psa powinno wypłynąć dobre zachowanie (można go przecież uspokoić jego naturalnym językiem) a takie doraźne zejście do parteru likwiduje chwilowo objawy a nie przyczyny, bo pies wracał i wciąż kąsał. Uwazam ze z taką przewaga intelektualną człowieka nad malym, wesolym lakomczuchem jakim byla ta sunia mozna spokojnie odpuscic sobie podobne akcje. Według mnie konsekwencja i nagradzanie, znajdowanie psu innego zajęcia niż nieporządane, rozwijanie jego upodobań i wątpie że taki pies będzie wchodził komukolwiek na głowe Exclamation

P.S. Pozdrawiam Frugo, który coraz śmielej sobie poczyna Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Armani dnia Czw 16:30, 25 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:38, 25 Kwi 2013    Temat postu:

Hehe dzięki:D ma juz sporo kumpli nad Wartą. Czekam na przełom aż zacznie się bawić z Armanim;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haflinger




Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Stary Rynek
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:08, 25 Kwi 2013    Temat postu:

ze mna na spacer do dzis sie nie umuwilas Razz i na zdjecia rowniez Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:26, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Bo masz psa większego jakieś 3/4 razy od mojego a on się boi takich psówVery Happy jednak możemy spróbować.. najwyżej będą tylko zdjęcia:P A Elmo podbiega i zaraz chcę się bawić czy da się obwąchać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haflinger




Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Stary Rynek
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:01, 26 Kwi 2013    Temat postu:

Pierwsze co robi to sie obwąchuje, on waży 11 kg Very Happy wedle mnie możemy sie umówic na same zdjęcia Smile jeśli boisz się mojego psa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:25, 26 Kwi 2013    Temat postu:

ja się nie boję, tylko Frugo.. Spoko możemy się umówić na jakiś dzień- z psami a jak nie wyjdzie to na same zdjęcia później

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haflinger




Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Stary Rynek
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:47, 29 Kwi 2013    Temat postu: Albo odwrotnie :) jak będzie słońce to umówmy się na zdjęcia

Albo odwrotnie Smile jak będzie słońce to umówmy się na zdjęcia, piesek mnie pozna a potem możemy pomyśleć o psim spacerze Wink mieszkamy bardzo blisko siebie więc to nie będzie problem, dziwi mnie tylko, że jeszcze sie na ul nie minęłyśmy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:22, 29 Kwi 2013    Temat postu:

Też mnie to dziwi a wypatruje Elmo za każdym razem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
haflinger




Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Stary Rynek
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:30, 29 Kwi 2013    Temat postu:

Naprawdę? Bo ja Was też hehe Very Happy no ładnie, od kilku dni nad Wartą nie byłam, bo mocno wylała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:25, 06 Maj 2013    Temat postu:

Słuchajcie możecie mi jeszcze doradzić w 2 kwestiach
1. Jak nauczyć Frugo żeby do mnie przychodził na zawołanie? niby prosta sprawa wołać jak przyjdzie to smaczek... no niestety to działa tylko jak jest blisko mnie. A jak np jest gdzieś jakiś pies, on się z nim bawi a ja chcę/muszę już iść wołam go a on ma mnie gdzieś nawet się nie odwróci na "Frugo". To samo było jak wyszedł u mnie w rodzinnym domu wieczorem na dwór. Zrobił co miał, chcę wracać do domu ale nie on ma inne plany i gdzie tam mogę wołać prosić błagać ale wróci dopiero jak go złapie i zaniosę do domu:/ oczywiście nie daje się tak od razu złapać.... muszę go przechytrzyć:/ jakieś rady?
2. Zdarza mu się jeszcze zachować agresywnie wobec innych ludzi. I jeszcze rozumiem jak okazuje jakiś strach a np dzieciaki go chcę głaskać na siłę to się broni ok rozumiem. Ale on potrafi się z tymi samymi dzieciakami bawić się i nagle jedno podchodzi chce głaskać on pozwala a po chwili wrrr próbuje ugryźć. Nie wiem jak mam go tego oduczyć. A jeśli już się wydarzy to jak reagować???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maaart




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Plewiska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:57, 06 Maj 2013    Temat postu:

1. Nie krzycz za nim, po prostu odejdź w drugą stronę. W końcu zauważy że Cię nie ma, ale nie chowaj się, bo to może obudzić lęk separacyjny. Jak przybiegnie pochwal wylewnie! możesz mu rzucić piłkę jeśli umie ją przynosić (jeśli nie znów może zacząć się zabawa w gonienie pieska) lub poszarpać się z nim. No i buduj dalej relację z psem, żebyś była dla niego najważniejsza na świecie, nie tylko dlatego, że jesteś automatem wydającym jedzenie, ale po prostu uwielbia spędzać czas z Tobą Smile
Pamiętaj, że ganianie za psem utwierdza go w przekonaniu, że to świetna zabawa takie ucieczki Smile

2. Być może dziecko nachyla się w nieodpowiedni sposób, staje naprzeciw, wpatruje się w oczy, pochyla i wyciąga rękę, albo psiak wystraszy się jakiegoś innego ruchu/ krzyku/ pisku ze strony dziecka. Musisz zaobserwować czy przed atakiem Frugo pokazuje, że jest zaniepokojony i wtedy poprosić dziecko, aby kucnęło obok i nie patrzyło na psa lub po prostu odeszło. W żadnym wypadku nie karć psa, bo wtedy zacznie dusić emocje i mogą wybuchnąć innym razem ze zdwojoną siłą. "Wrrr" to już sygnał, że coś jest nie tak i pod żadnym pozorem nie karć za to, to jest najlepiej widoczny/ słyszalny sygnał dla człowieka i świadczy, że pies jest bardzo zaniepokojony- jeśli wygasisz u psa warczenie następnym razem nie ostrzeże tylko od razu zaatakuje.
Można wypracować pewną tolerancję psa na to co robią dzieci, ale to wymaga pracy i wiedzy jak zrobić to odpowiednio Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maaart dnia Pon 17:59, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamelia




Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:08, 06 Maj 2013    Temat postu:

1. Ile Frugo teraz ma? W okresie dorastania, psy są jak nastolatki: głuchną na wszelki głos rozsądku (własciciela), uważają, że mają rację i swoją wolę i ,,robią na złość". Kieyd podejdzie najlepiej nie łapać, wtedy pies szybko się ucyz unikać własciciela, lepiej nagrodzić entuzjastycznie i nakłaniać psa żeby poszedł za nami. Przywołanie najlepiej ćwiczyć... odchodząc. Pies bardoz często wtedy podąża za właścicielem. Można odbiegać, krzycząc, machając zabawką a keidy peis rpzybiegnie nagrodzić smakołykiem lub zabawą. Podczas sapcerów można się też bawić ,,w chowanego". Kiedy pies się oddala schować sie za krzakiem czy drzewem i dyskretnie go obserwować. Wtedy pies nauczy się, że sam musi pilnować właściciela. Wink

2. Ten problem najlepiej skonsultować ze specjalistą. Przez internet trudno pomóc. Jesli taka sytuacja się zdarzy powinno się pokazać psu, że nie tolerujemy takich zachowań np. głośno powiedzieć ,,fe"; ,,nie". Ale wszystko zależy od podłoża tego zachownaia. najlepiej spa obserwować i skonsultować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maaart




Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Plewiska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:23, 06 Maj 2013    Temat postu:

1. fakt, Kamelia ma rację z etapem nastolatka, nie pomyślałam o tym.

2. Tutaj też się zgadzam, że lepiej skonsultować to ze specjalistą, który dokładnie wyjaśni jak postępować niż działać na własną rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosia




Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań winogrady
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:13, 06 Maj 2013    Temat postu:

Dzięki za pomoc. Juz wiem co robiłam nie tak, będę działałaWink przed chwilą był długi spacer podczas którego ćwiczyłam to przychodzenie do mnie. I tylko raz nie chciał podejść, ale udało się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armani




Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:51, 06 Maj 2013    Temat postu:

Ja z Armanim cwicze komende 'do mnie', tzn. najpierw jest siad albo waruj, potem zostań, no i na 'do mnie' przychodzi wtedy jak przyjdzie dostaje smakołyka. Najpierw był metr, dwa w mieszkaniu, potem na dworze, coraz większe odległości az wkoncu jak znika z horyzontu. Of course mam swiadomosc tego ze to dziecko i perfekcyjnie nie bedzie ale słucha sie ladnie, zawsze jest jeszcze komenda 'chodź' co u nas sie przyjelo jako przerwanie aktualnej czynnosci i podążanie na przód xD . Warto tez miec cos co odciagnie uwage od innych (u mnie piłka do tenisa potrafi poskromic inne psy, ludzi zajadajacych sie kubełkami z KFC albo przedszkolakow w ilości powyżej 20 Very Happy ). My wychodzilismy od lutego w mrozach i wtedy nie było za duzo czynnikow odwracajacych uwage, pies latał od poczatku dużo bez smyczy, poznawał otoczenie ze mna to jakos teraz rozumie ze jest na spacerze ze mna i ze najlepiej bawimy sie razem. Wiadomo, ze czasem jest trudno, Armani ma np. fioła ma punkcie ludzi chodzących dwójkami, jakiś czas temu skubnął zakochanym leżącym na trawie kwiaty , albo zrobil desant na nieswiadomie lezacych twarzą do słonca ludzi, no ale ja sobie tlumacze to tak, ze skoro puszczam go w miejscu gdzie psy mogą biegac luzem, to ludzie tez powinni byc tego swiadomi, ze jakis maly wesoly szczeniaczek moze im troche pokrzyzowac piknikowe plany, rozlac piwo albo zjesc przekaske Very Happy W żadnym wypadku nie chciej zeby te 'trudnosci' minely bo to najpiekniejszy okres kiedy poznajemy nasze psy i one nas jak są szczenietami Very Happy A Frugo jest gabarytowo idealny do tego zeby drobne zniszczenia uszły mu płazem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pieswpoznaniu.fora.pl Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin